13.11.2017

Od Royal'a CD. Lii

Położyłem łokcie na stole, opierając pysk na swoich złączonych łapach. Zmarszczyłem lekko czoło, uważnie słuchając wypowiedzi wadery. Wbrew moim początkowym przypuszczeniom sprawa wydawała się dość poważna.
 - Więc... Jedno z drugim musi mieć jakiś związek - stwierdziłem, nie odrywając zadumanego wzroku od przeciwległej ściany, której pustota idealnie sprawdzała się jako tło intensywnych rozmyślań.
 - Dokładnie - potwierdziła samica, skinąwszy lekko łbem. - Tylko jeszcze nie wiem, jaki.
Wypuściłem głośno powietrze, zmieniając nieznacznie pozycję. Tył mojej głowy spoczął na oparciu kanapy, zaś moja uwaga skupiła się na kamiennym sklepieniu jaskini.
 - Okej - powiedziałem nagle beztroskim tonem. - Kiedy zaczynamy?
 - Mówisz poważnie? - zapytała zaskoczona Alfa.
 - Jak najbardziej - rzuciłem, energicznie podnosząc się z miejsca. - Tylko mnie tam zaprowadź - wykrzywiłem pysk z konspiracyjnym uśmieszku.
Lia odpowiedziała mi tym samym, równie zadziornym gestem, po czym razem wyszliśmy z jaskini i wzbiliśmy się w powietrze.

[ Lia? Pfff... Moje też nie najlepsze ;_; ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz