1.11.2017

Od Lily CD. Evana

"Obudziłam" się ze strasznym bólem głowy. Gdzie ja jestem? - pomyślałam. Wtedy sobie przypomniałam. Ostatnie co pamiętam, to to, że się poślizgnęłam. A potem... Nic. Jakbym zasnęła. Leżałam na czymś miękkim. Tylko mi się wydawało, czy podłoże się poruszało? Na wpół przymkniętymi oczami, spojrzałam w lewo. Pode mną kłębiło się coś czarnego.
- Evan? - wydukałam. Ostatnia osoba, którą widziałam, to on.
- Lily! - zawołał uradowany. Chwilę potem basior i jakaś wadera stali na demną.
- Co się stało? Gdzie ja jestem? - szepnęłam.
- Spokojnie. Miałaś wypadek. - odpowiedział.
Spojrzałam na waderę. Właśnie smarowała mi głowę jakąś maścią o mocnym zapachu.
- O, przepraszam. - zaprzestała pracy. - Zapomniałam się przedstawić. Jestem Mirana.
< Evan? Lily się obudziła! Sorki, że krótkie i nic nowego. ¦(>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz