18.03.2018

Od Rena c.d Nicol


Siedziałem znudzony na lekcji czytania i pisania. Mamy przepisywać jakiś tekst na kartkę. Jeszcze czego. Nie miałem wcale ochoty na pisanie jakiś liter.
- Psst, Nicol – szepnąłem do mojej siostry wychylając się trochę z ławki. Waderka spojrzała na mnie pytająco trzymają ołówek w pysku. – Zrobisz za mnie zadanie? Proszę? – Zapytałem robiąc „słodkie oczka”.
- Nie możesz zrobić tego sam? – zapytała półgłosem trzymając w kiełkach rysik.
- Mógłbym, ale wolałbym jakby zrobił to ktoś bardziej doświadczony – odpowiedziałem.
- No dobra… - westchnęła. – Ale mam jeden warunek.
- Jaki?
- Spokój w klasie! – Zarządziła Nauczycielka, rozglądając się po klasie. Zacząłem udawać, że coś robię. Po chwili przyglądania się szczeniakom powróciła do swojej poprzedniej czynności.
- Przeproś mnie za dziś rano – powiedziała po chwili. Przewróciłem oczami wyobraźni.
- Przepraszam – powiedziałem od niechcenia. – To zrobisz za mnie?
- Yhym  - mruknęła powracając do swojej poprzedniej czynności.
<Nicol? :3>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz