18.03.2018

Od Kiiyuko


Biegłam przez las w poszukiwaniu zwierzyny. Nic nie jadłam od pełnej doby, czym można wytłumaczyć moje zdesperowanie w polowaniu. Czułam niemiłe skurcze żołądka. Kiedyś słyszałam że jeżeli żołądek będzie za długo „pusty”  będzie sam się trawił. Nie uśmiechała mi się myśl „pożerania” od środka, dlatego tak bardzo chciałam coś znaleźć. Z powodu utraty energii zaczęłam biegać coraz wolniej, aż w końcu przeszłam do energicznego kłusu. Zaczęłam nabierać łapczywie powietrza. Nie powiem, zmęczyło mnie to ciągłe bieganie. Wtem do moich uszu doszedł odgłos cichego stąpania po ściółce. Zając, wiedziałam po delikatnym odgłosie kroków. Przeszłam do przykucu myśliwskiego. Po zlokalizowaniu źródła dźwięku zaczęłam zbliżać się do biednej ofiary.

C.D.N

Tyle z siebie wykrzesiłam :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz