- Czyli... mówisz, że ta bestia przestała istnieć? - musiałem to sobie chwilkę przeanalizować - A przynajmniej to, że jej i NASZA przyszłość została zmieniona...
- Oczywiście... Tylko jak?
- Może ta mantykora ma taką moc? - rzuciłem pierwszy lepszy pomysł.
- Wątpię - odpowiedziała Mauvais - Dzikie zwierze nie potrafiłoby korzystać z tak potężnej mocy.
- Może nie była, aż taka dzika? - Wadera uniosła tylko brwi, nie zmieniając lekko rozczarowanej twarzy - Co? Nigdy nic nie wiadomo! - po krótkiej ciszy, którą poświęciliśmy na myślenie, poczułem niepewność - Może to wina tego miejsca? - zacząłem się rozglądać - może jesteśmy w innym świecie, gdzie takie rzeczy są normą?! - naprawdę nie chciałem być w takim świecie.
- Hmm, drzewa wyglądają normalnie... - Vais przyglądała się krzakowi.
- Właśnie! Zanim zapomnę, jak wygląda teraz nasza przyszłość?
< Vais? Również dopiero teraz, ale jednak! >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz