Słyszałem jakieś plotki, że dzisiaj jest jakaś "noc oczyszczenia". Nasi opiekunowie nam nic nie wyjaśniali... Postanowiłem w nocy wymknąć się z jaskinii i zobaczyć, co się wtedy dzieje. Nie spałem długo, czekałem, aż wszyscy pójdą spać, tak dla pewności, żeb nikt mnie nie przyuważył... Na ulicy usłyszałemjakieś szmery.. cicho wyszedłem zza załomu jaskinii i zobaczyłem.. Ifus! Wędrowała sobie z podkulonym ogonem. Postanowiłem ją nastraszyć. Pczekałem, aż przejdzie przed moją jaskinią, wybiegłem z niej i tuż za moją przyjaiółką krzyknąłem:
-PRIMA APRILIS!
To było pierwsze, co przyszło mi do głowy. Wiem, 1 kwietnia był wczoraj, ale co tam...
<Ifus. Obudziłem chyba całą watahę...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz