27.05.2017

Od Night'a CD Kira

Wokół panowała bezlitosna, nieznośna cisza. Nie mogłem się powstrzymać i zakłócając pełną smutku ciszę zapytałem:
- A więc... droga Kiro. Co chciała byś zobaczyć
- Drogi Night'cie. Nie mam pojęcia co chciała bym zobaczyć, gdyż nie znam tutejszych terenów - odpowiedziała i razem głośno się roześmialiśmy
- Mogę ci pokazać pole Reda - uprawia narkotyki, pole wrzosu oraz góry. Dość niebezpieczne, ale przyjemne
- A więc... wybieram. Oh trudny wybór. Zastanawiam się nad górami i wrzosem, ale... raczej wybiorę góry - powiedziała stanowczo - prowadź
Ruszyliśmy bardziej na wschód od kierunku, w którym tak naprawdę zmierzaliśmy. Miałem zamiar pokazać waderze najpierw pole wrzosu, a potem dopiero góry, ale ze słowem samicy nie można się nie zgodzić. Resztę drogi do wysokich skał spędziliśmy w ciszy, napawając się ćwierkaniem ptaków, oraz pohukiwaniem sów. Chwila... od kiedy sowy pohukują w biały dzień?!
- Zaczekaj! Tu czai się coś nie dobrego - ostrzegłem
- Co może być nie dobrego w skałach?
- Słyszysz to pohukiwanie sowy? Słyszałaś kiedyś sowę w biały dzień?
- Masz rację... co robimy - zapytała Kira
- Nie...
Nagle przed nami pojawił się jakiś potwór...
< Kira? Co to za potwór? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz