13.05.2017

Od Avril C.D Night'a


Gdy wskoczyliśmy już do portalu, wylądowaliśmy na jakiejś polanie. Szczerze mówiąc świat Haremsa nie różnił się jakoś znacznie od naszego.
- Okej, to teraz zaprowadź nas do tego lasu.- Night, odezwał się po chwili ciszy.
- Tak, już prowadzę.
Gdy dotarliśmy do lasu, było w nim pełno skrzydlatych i nie skrzydlatych psów. Wszystkie się na nas patrzyły. Widziałam w ich oczach strach. Nie dziwię im się, no bo, przecież jakieś dwa obce wilki są w ich świecie. Po kilku minutach dotarliśmy do jakiegoś pałacu. Powiem, że był dosyć duży. Oczywiście na samym wejściu do niego podbiegła do nas straż. Nie byli do nas pokojowo nastawieni. Przynajmniej tak mi się wydawało. Na szczęście Harems szybko do nich podszedł. Gdy go zobaczyli widocznie się zdziwili, ale byli też szczęśliwi. Najwidoczniej byli to jego znajomi.
- Spokojnie, oni mi pomogli. Są pokojowo nastawieni.- powiedział po czym, straż nas przepuściłą i weszliśmy do pałacu. Od razu w oczy rzucił się tron na którym, jak mniemam siedział ich król. Zdziwił się naszym widokiem, Haremsa również. I chyba był tak samo szczęśliwa na jego widok jak jego kumple.
- Harems! Gdzieś ty był? I kim oni są?
Harems ukłon się i odpowiedział- Dzień dobry. Później wytłumaczę gdzie byłem, bo to dosyć długa historia. A to jest Avril i Night. To oni pomogli mi się tu dostać. Są ze świata za portalem.
- Rozumiem... - odpowiedział po czym zwrócił się do nas. - Dziękuję, że pomogliście Haremsowi. Mamy u was dług.
- Nie ma za co dziękować. Ale my już będziemy się zbierać. Do widzenia.- Kilka minut później staliśmy na polanie, razem z Haremsem, który poszedł nas odprowadzi, pożegnać, no i rzecz jasna podziękować. Po krótkiej rozmowie mieliśmy już w lecieć do portalu kiedy basior krzyknął:
- Avril! Chodź tu szybko! Portal zniknął!

<I jak? Wena wróciła ^.^ Sorry, że takie długie... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz