– Zacznę od wytłumaczenia wam co i jak – zaczął ojciec. –
Prawdę mówiąc, nie wyciągnąłem was tylko na naukę polowania, ale również po to
by wytłumaczyć jak przeżyć podczas czystki.
– Czego? – zapytała Kallisto pełna zaciekawienia.
Brzmiało jak jakieś wydarzenie
polegające na sprzątaniu śmieci w watasze. Nie brzmiało w żaden sposób zachęcająco,
chociaż może jednak to jest ciekawsze wydarzenie niż się wydaje…
– Czystka to dzień, w którym wszystkie wilki nie wnoszące
czegoś do życia watahy umierają, zostają zabite przez osoby biorące czynny
udział w życiu watahy – wytłumaczył tata.
– A-ale – zaczęła Nico. – To znaczy, że mamy albo zabić albo
zostać zabitym?! – Wyglądała na przestraszoną. Bardzo przestraszoną.
<Nico? Eghu, brak weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz