15.10.2017

Od Lily CD. Night'a

Śmiejąc się, leżeliśmy w wodzie. Kiedy się opanowaliśmy, powiedziałam:
- Masz trochę czasu? Może pójdziemy do mojej jaskini?
- Hm...W sumie nie mam nic do roboty, więc czemu nie? - odpowiedział.
Po ok. 10 min. byliśmy na miejscu. Weszliśmy do środka.
- Lumeo? - zawołałam.
Wydra, ślizgając się po podłożu w tempie ekspresowym podbiegła do nas.
- Jesteś głodny? - spytałam. W odpowiedzi oblizał się ze smakiem.
- Rozgość się. - zwróciłam się do Nighta. Wahając się usiadł w fotelu. W tym czasie poszłam do kuchni, a Lumeo za mną. Otworzyłam lodówkę i wyjęłam rybę, oraz... nie, oprócz ryby nie było tam nic. Rybę podałam zwierzątku, które pochłonęło ją w kilka sekund. Wyszłam z domu. Po jakimś czasie udało mi się upolować gołębia. Kiedy wróciłam do domu (razem ze zdobyczą), zorientowałam się, że nie mam pojęcia jak się przyrządza gołębia. "Pewnie jak kaczkę" - pomyślałam. Po chwili od wsadzenia go do piekarnika usłyszałam trzask. Kiedy pobiegłam w tamtą stronę, zobaczyłam...
<Night?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz