10.03.2017

Od Megami do Yukiya

Jak mnie dawno nie było na tych terenach..Czas to zmienić.Szłam patrząc na piękne ptaki, nie patrząc przed siebie.W końcu wderzyłam do czegoś.Lub kogoś.-Ejj!-usłyszałam za plecami.Zobaczyłam białego basiora z blizną na oku.W pierw myślałam że to wróg, ale potem się skapłam że nie było mnie tu trochę i...Zawsze mógł ktoś dołączyć.-Nie było mnie tu trochę...-powiedziałam nie pewnie.
Basior dalej na mnie patrzył.- ... Jestem Megami.Większość wilków mówi na mnie Meg, więc nie musisz być wyjątkiem.-dodałam.Te słowa widocznie go przekonały.

<Yukiya?Brak weny :c >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz