Twój adres e-mail albo nick na Howrse: sss12
Imię: Evan, można na niego mówić też Ev.
Wiek: 3 lata i 7 miesięcy
Płeć: Basior
Żywioł: Mrok
Stanowisko: Wojownik
Cechy fizyczne: Evan jest silny, zwinny i szybki. Ma dobry refleks.
Cechy Charakteru: Spokojny, miły. Wbrew swojemu żywiołowi jest bardzo pogodny, wesoły i chętnie poznaje nowych znajomych. Mówi to, co myśli, jest bardzo otwarty. Mimo tego wszystkiego potrafi zachować powagę i dobrze wie, kiedy to zrobić.
Cechy szczególne: Ma kolczyk w lewym uchu, puszysty ogon i kruczoczarne łapy, jeśli można to nazwać cechami charakterystycznymi..
Lubi: Ładne wadery, słoneczne dni, deszcz, (no, w sumie lubi każdą pogodę), skakać po skałach... Czuć, że komuś na nim zależy, że ktoś go kocha...
Nie lubi: Niecierpliwych wader i basiorów, natrętnych wader próbujących mu się przypodobać, zabijania dla przyjemności.
Boi się: Węży. budzą w nim niepokój...
Moce: Potrafi sprawiać, że w pomieszczeniu zrobi się ciemno, wywoływać małe tornada ciemnego pyłu, ehh... Co by tu jeszcze napisać? Potrafi... przywoływać kruki i wydawać im polecenia! Potrafi... Gdy... gdy... się mocno skupi może czytać w myślach!
Historia: Evan urodził się w innej watasze, miał pełną rodzinę, mamę, ojca, siostrę... gdy trochę podrósł, spotkał się z zainteresowaniem wielu rówieśniczek jego osobą, każda próbowała mu się przypodobać, chwaliły się wszystkim, podrywały go. Już od najmłodszych lat Evana wkurzały te całe podrywy, wszystkie dziewczyny, jakie spotkał na swojej drodze były puste, interesowały je tylko błyskotki i fejm pośród znajomych. Oprócz jednej. Adlinn. Nasz przystojniak spotkał ją, gdy spacerował po lesie, znalazł ją płaczącą pod drzewem. Gdy spytał, dlaczego płacze, ona odpowiedziała mu, że się zgubiła, że pochodzi z innej watahy, że nie wie, gdzie ma teraz iść. Evan, który doskonal znał całą okolicę, odprowadził ją do domu. Po drodze sobie pogadali, zapoznali się. Ev postanowił ją odwiedzać. Wszystkie watahowe rówieśniczki plotkowały na ich temat, zazdrościły Adlinn. Pewnego pamiętnego dnia watahy Evana i Ad połączyły się, więc przyjaciele mogli cały czas być razem. Tak, przyjaciele. Nie widzieli w sobie miłości, oprócz tej przyjacielskiej, byli nie jak para, ale jak rodzeństwo. Tymczasem plotki nasilały się. Evana i jego przyjaciółkę to coraz bardziej wkurzało, w końcu postanowili uciec, pozostawili po sobie jedynie liścik:
Nie płaczcie po nas. Evan i Addlin.
Włóczyli się po świecie ze 2 miesiące. Mieli dużo przygód, razem byli bardzo szczęśliwi. Jednak pewnego ranka... Evan obudził się przy wygasłym ognisku. obok siebie widział wygniecioną trawę- tam wieczorem zasnęła Add. W miękkiej ziemi zobaczył ślady wilczych łap... poszedł za nimi. przedarł się przez krzaki i zobaczył... leżącą Addlin. W pierwszej chwili pomyślał: pewnie przy ognisku było jej za gorąco, ale gdy na jej śnieżnobiałym futrze zobaczył zakrzepłą krew, nogi się pod nim ugięły. Położył się obok niej i zaczął wyć przeraźliwie. Kto mógł to zrobić? Pewnie usłyszała coś w tych krzakach, podeszła i... i... coś ją... zabiło. Z trudem powstrzymywał łzy, w końcu nie wytrzymał i wybuchnął płaczem. Pochował swą towarzyszkę i poprzysiągł sobie, że już zawsze będzie dusił w sobie wszelki żal i nikomu nie powie o zmarłej przyjaciółce. Błąkał się jeszcze jakiś czas po lesie, aż znalazł się tu- w Watasze Mrocznych Skrzydeł.
Zauroczenie: Czeka, może w końcu kogoś znajdzie?
Partner: Może kiedyś?
Szczeniaki: Brak, na razie
Głos: -
Jaskinia:
Amulet: Link. Te niebieskie kamyki symbolizują całą rozpacz nagromadzony w nim żal.
Coins: 140
Towarzysz: -
Inne zdjęcia: Jako szczeniak: Link
Rzeczy ze sklepiku: Tęczowe Pióra (Event "Jajka Wielkanocne")
Rzeczy znalezione w op: 0
Dodatkowe informacje: Potrafi zamieniać się w sowę. Po przemianie: Link
Umiejętności: 100
: Siła: 100
: Zręczność: 100
: Wiedza: 100
: Spryt: 100
: Zwinność:110
: Szybkość:100
: Mana: 90
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz