21.03.2017

Od Avril C.D Yukiya

Zaczęłam się cicho śmiać, po czym popatrzyłam się na basiora i odpowiedziałam:
-Jasne! No i tak nie mam nic ciekawszego do roboty..No to prowadź!- Wykrzyknełam. Yukiya, chyba ucieszył się z mojej odpowiedzi, ale nie jestem tego pewna. Chwilę potem wyszedł z jaskini, a ja poszłam w jego ślady. "Napewno będzie ciekawie" pomyślałam. Wiał lekki, zimny wiatr, więc mogę powiedzieć, że było całkiem przyjemnie. Szłam cały czas się rozglądając, Yuki chyba to zobaczył i spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Westchnełam.
- Jestem tu nowa, więc nie do końca znam wszystkie tereny.-Wyjaśniłam.
- Rozumiem - odpowiedział po czym się do mnie uśmiechnął. Szliśmy tak gdzieś około 15 minut. W drodze, nie było tak bardzo nudno, ponieważ rozmawialiśmy. Nagle wilk zatrzymał się przed jakąś jaskinią. -To tutaj?- Zapytałam. -Tak to tu.- odpowiedział.
-Dotarliśmy szybciej niż myślałam.-wyrwało mi się. Niepewnie weszłam do jaskini, a basior za mną. Zaczęłam się po niej rozglądać...

<Yukiya? Sorry, że takie krótkie ale nie miałam tak dużo czasu... A miałam chęć do napisania tego, a znając życie jutro by mi się nie chciało... XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz