Znaleziona przed chwilą mapa miała znacznie więcej terenów zaznaczonych na niej. Na wcześniej znalezionej mapie było więcej detali co do miejsc ukazanych na mapie. Przyglądałem się większej mapie w poszukiwaniu znajomych terenów. Na samym spodzie znalazłem znajomą nazwę.
- Góry Pochyłe... - przeczytałem cicho, ale Vais na pewno to usłyszała - Znasz takie miejsce?
- Tak... - zastanowiła się chwilkę - Tak! TO przecież na północy watahy! - krzyknęła uradowana wadera.
- Czyli... Wiemy gdzie jest to miejsce! - spojrzałem na kartki jeszcze raz by się upewnić. Tak! Wszystko się zgadzało.
- Podróż zajmie nam co najmniej tydzień. - zauważyła Mauvais - Trzeba będzie się jakoś potajemnie spakować...
- Jak już to wymyślimy wymówkę, może, że idziemy na jakieś łowy? Albo, że... - nie wiedziałem jak dokończyć zdanie - Coś się wymyśli - wzruszyłem ramionami.
- Jasne... - ja i Vais nadal przypatrywaliśmy się mapom.
- Jak myślisz - przerwałem ciszę - Co może znajdować się w zaznaczonych miejscach?
< Mauvais? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz