6.08.2018

Od Videtura CD Mauvais

No tak... TO był zapach Mauvais!
- Spakowany? - usłyszałam ciche pytanie. Zacząłem rozglądać się na wszystkie strony jak poparzony. W końcu dostrzegłem białą waderę.
- Vais! - krzyknąłem i podszedłem do wilczycy. Nagle przypomniało mi się o co mnie pytała - A! Właśnie... Dzisiaj zamierzam się spakować. A ty?
- Prawię kończę - odpowiedziała.
- Mhm... - przez chwilę trwała cisza.
- Jak uważasz... Kiedy wyruszymy? - spytałem się dla pewności. Często to robię. Nienawidzę być czego niepewny, zawszę muszę się upewnić nawet oczywistych rzeczy.
- Dzisiaj raczej nie... Jeśli się pośpieszymy możemy wyruszyć nawet jutro... - nie wiem czemu ale ta myśl lekko mnie przeraziła.
- C-cóż... musimy jeszcze jakoś wyrwać się niepostrzeżenie. Jakaś wymówka lub coś podobnego...

< Mauvais? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz