- Super, w takim tempie to zastanie nas noc, zanim to skończymy... - mruknęłam cicho sama do siebie, starając się, by moja wypowiedź nie została usłyszana.
- Mówiłaś coś? - zapytał Vide. Czyli jednak usłyszał, no cóż. Pokręciłam głową i zabrałam się za porównywanie kolejnej mapy.
~ time skip, o jakąś godzinę xd ~
Ilość przejrzanych map w umiarkowanym tempie rosła z każdą minutą, aż w końcu zostały tylko trzy. Wyjęłam ostatnią, przy okazji rozwalając piękny stosik, który sobie ułożyłam. Byłam już zmęczona, nie wiedzieć czemu.- Patrz, to chyba jest to samo - usłyszałam nagle głos Videtura.
- Pokaż... - mruknęłam i pochyliłam się nad porysowaną mapą, do której samiec przyłożył przed siebie znalezioną - Rzeczywiście - dodałam przeczesując wzrokiem czystą mapę.
<Videtur?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz