aseraph (DeviantArt) |
Właściciel: kotik [Hw], pumpumpum.mateo@gmail.com [e-mail]
Imię: Haraka. Zdrobnienia raczej nie występują.
Płeć: Samica.
Żywioł: Natura, z pewnym ukierunkowaniem na drzewa.
Żywioł: Natura, z pewnym ukierunkowaniem na drzewa.
Stanowisko: Najlepiej nadawałaby się na medyczkę.
Cechy fizyczne: Haraka jest, jak przystało na szczura, całkiem szybka i zwinna. Różne umiejętności wykształciła podczas życia w lesie, Niestraszne są jej przebywanie w powietrzu czy akrobacje na cienkich gałązkach. Doskonale się wspina dzięki ostrym pazurkom, z których w razie potrzeby umie zrobić też inny użytek. Nieźle pływa.
Cechy charakteru: Haraka z pewnością jest ciekawą postacią. Uwielbia pracować, bez ciekawego zajęcia, które zaprzątało by jej myśli, nie usiedzi długo na miejscu. Zazwyczaj jest pogodna, a podczas sortowania ziół na jej pyszczku możesz zobaczyć półuśmieszek, ale niech cię to nie zmyli - przerwiesz jej pracę, a długo popamiętasz to spotkanie. Język jeszcze ostrzejszy od pazurków raczej nie ułatwia kontaktów z tą szczurzycą. Do wszystkich odnosi się z pogodną kpiną, nie musisz jej nawet podpadać, aby stać się ofiarą pogróżek czy zniewag. Niektórych to może zniechęcić, a nawet rozwścieczyć, ale prawda jest taka, że Haraka tylko czeka na kogoś, kto by się jej postawił bądź odpowiedział ciętą rispostą - w ten sposób możesz zyskać jej sympatię. Docinki omijają jedynie chorych, słabych lub potrzebie - wtedy samiczka pokazuje zupełnie inną, spokojną i delikatną stronę osobowości. Staje się doskonałą słuchaczką, gotową, by uspokajać i pocieszać. Kolejną ważną rzeczą jest fakt, że Haraka jest niezwykle dumna. Nie znosi zależeć od innych osób i bardzo źle się czuje w takich sytuacjach, nie daje jednak tego po sobie poznać. Chociaż stara się być silna i zawsze gotowa do niesienia pomocy i zazwyczaj jej się to udaje, to wystarczy jeden źle dobrany bodziec, by pogrążyła się w przerażających wspomnieniach dawnego życia i straciła nad sobą panowanie. Mimo wszystko, zawsze możesz przyjść do niej ze swoim problemem, a wysłucha cię. Choć nie lubi się do tego przyznawać, nawet przed samą sobą, często brakuje jej towarzystwa innej osoby.
Cechy szczególne: Ehem... Zacznijmy może od tego, że jest szczurem. Raczej nie pomylisz jej z nikim innym. Wyróżnia się również szaro-brązowym 'kapturem'.
Cechy szczególne: Ehem... Zacznijmy może od tego, że jest szczurem. Raczej nie pomylisz jej z nikim innym. Wyróżnia się również szaro-brązowym 'kapturem'.
Lubi: mieć trochę samotności, uprawiać swoje zioła, leczyć, pracować, biegać po gałęziach drzew.
Nie lubi: nadętych/samolubnych osobników, kiedy ktoś jej się narzuca, kłamstw, plotek, zależności od kogoś innego.
Boi się: że któregoś dnia wszystko straci, że nie uda jej się kogoś uratować
Moce: Haraka od zawsze stawiała przede wszystkim na rozum i umiejętności, a nie na magię. Jej zdolności w tym zakresie nie są zbytnio rozwinięte, ale należą do nich na przykład:
- wspomaganie gojenia ran;
- uspokajanie innych osób;
- szybsza regeneracja, jeśli znajduje się blisko natury;
- niebanalne zdolności botaniczne.
- wspomaganie gojenia ran;
- uspokajanie innych osób;
- szybsza regeneracja, jeśli znajduje się blisko natury;
- niebanalne zdolności botaniczne.
Historia: Urodziła się w mocno zhierarchizowanym społeczeństwie długowiecznych szczurów na niewielkiej wysepce u wybrzeży Afryki jako córka lokalnego taktyka. Oczekiwano, że przejmie zainteresowania po ojcu, jednak już jako mały szkrab wolała przesiadywać godzinami u kolonijnego medyka. Uwielbiała pomagać mu w przyrządzaniu medykamentów i przyglądać się, jak leczy chore szczury.
A przynajmniej do momentu, gdy zobaczyła śmierć.
W tym czasie wiele jej pobratymców chorowało na nieznaną dotąd chorobę, zawleczoną na wyspę przez inwazyjny gatunek ptaka. Medyk nie ustawał w próbach poszukiwania lekarstwa, a ona mu pomagała; kiedy nieoczekiwanie udało jej się znaleźć właściwą mieszankę ziół, już konał. Przerażona, próbowała pomóc innym zarażonym. Nawet jej się to udawało, w pewnej chwili usłyszała jednak wołanie młodych. Maleńki szczurek, w zaawansowanym stadium choroby, objawiającej się mocną wysypką, zmarł mimo podania mu lekarstwa. Haraka załamała się - wołania o pomoc dobiegały zewsząd, chorych było wielu, zbyt wielu, choroba ogarnęła wszystko, zawładnęła całym jej dotychczasowym życiem... Mimo, że tylko ona znała właściwą kombinację ziół, nie wytrzymała presji. Uciekła z płaczem z obozu kolonii. Dobiegła do brzegu morza i rzuciła się w fale. Instynkt nie pozwolił jej jednak zatonąć; chwyciła się płynącego kawałka kory. Jakimś cudem, załamana na duchu, dopłynęła na nim do wybrzeża Europy. Tam rozpoczęła nowe życie, starając się zapomnieć o dawnych wydarzeniach; krzyki chorych wciąż nawiedzają ją jednak w snach, a wysypka i dziecko stanowią ciężką mieszankę, która z pewnością spowoduje napływ wspomnień. Przemierzając lasy, natknęła się na tę watahę.
A przynajmniej do momentu, gdy zobaczyła śmierć.
W tym czasie wiele jej pobratymców chorowało na nieznaną dotąd chorobę, zawleczoną na wyspę przez inwazyjny gatunek ptaka. Medyk nie ustawał w próbach poszukiwania lekarstwa, a ona mu pomagała; kiedy nieoczekiwanie udało jej się znaleźć właściwą mieszankę ziół, już konał. Przerażona, próbowała pomóc innym zarażonym. Nawet jej się to udawało, w pewnej chwili usłyszała jednak wołanie młodych. Maleńki szczurek, w zaawansowanym stadium choroby, objawiającej się mocną wysypką, zmarł mimo podania mu lekarstwa. Haraka załamała się - wołania o pomoc dobiegały zewsząd, chorych było wielu, zbyt wielu, choroba ogarnęła wszystko, zawładnęła całym jej dotychczasowym życiem... Mimo, że tylko ona znała właściwą kombinację ziół, nie wytrzymała presji. Uciekła z płaczem z obozu kolonii. Dobiegła do brzegu morza i rzuciła się w fale. Instynkt nie pozwolił jej jednak zatonąć; chwyciła się płynącego kawałka kory. Jakimś cudem, załamana na duchu, dopłynęła na nim do wybrzeża Europy. Tam rozpoczęła nowe życie, starając się zapomnieć o dawnych wydarzeniach; krzyki chorych wciąż nawiedzają ją jednak w snach, a wysypka i dziecko stanowią ciężką mieszankę, która z pewnością spowoduje napływ wspomnień. Przemierzając lasy, natknęła się na tę watahę.
Zauroczenie: Brak. Utrzymuje, że te sprawy jej nie interesują.
Głos: Dźwięczny, pogodny, bardzo często ociekający sarkazmem.
Partner: Brak.
Szczeniaki: Brak. W jej mniemaniu tylko by ją denerwowały. A poza tym - co!?
Rodzina: Ojciec - główny taktyk kolonii; matka - mądra i opiekuńcza szczurzyca z kolonii, rodzeństwo - brak.
Jaskinia: Nie ma stałego miejsca zamieszkania.
Medalion: Płytka krzemienia, którą w dzieciństwie dostała od medyka.
Coins: brak
Towarzysz: Kogo miałaby mieć? Pasikonika?
Inne zdjęcia: Brak.
Przedmioty kupione w sklepie: Brak.
Dodatkowe informacje: Najczęściej śpi w norce w korzeniach wierzby niedaleko szpitala.
Przedmioty kupione w sklepie: Brak.
Dodatkowe informacje: Najczęściej śpi w norce w korzeniach wierzby niedaleko szpitala.
Umiejętności:
: Siła: 60
: Zręczność: 100
: Wiedza: 150
: Spryt: 140
: Zwinność: 130
: Szybkość: 130
:Mana: 90
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz