30.09.2016

Od Katrin

Od Katrin CD Demon

Jeśli chodzi o basiorów... ni szukam.... albo szukam. Sama nie wiem. I w tedy... napotkałam nowego basiora. Był to jak się potem okazało Demon. ( takie miał imię ) basior który zawrócił mi w głowie.
- Sierra! - wpadłam jak oparzona  do jaskini jednej z wader która mieszkała najbliżej. 
- Co? Wyglądasz jakbyś co najmniej ducha zobaczyła...
- Nie ducha... ANIOŁA! - Sierra popatrzyła na mnie dziwnie.
- Dobrze się czujesz?
- Obłędnie... - Sierra popatrzyła na mnie i trochę zdziwiona spytała.
- kto to? - Popatrzyłam na nią dziwnie.
- Jak to kto? Ten  nowy... ze skrzydłami... nazywa się Demon.
- Dziwne imię.
- Na pewno mniej dziwne niż twoje. - powiedziałam urażona i wybiegłam z jej jaskini. Stanęłam na plaży... Był zachód słońca i w tedy
- Cześć. Kim jesteś? - odwróciłam się. Był to Demon.
- Eeee.. Katrin...
- No to ja jestem Demon. Świeżo dołączyłem. Nie znam wilków...
- Ah.... to oczywiste. Skąd jesteś?
- Z daleka. A właściwie z południa
- Ile masz lat?
- 3
- jej... ja też.
- Co ty mnie tak wypytujesz?
- Nie wiem. Lubie tak wypytywać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz