Od Katrin CD Demon
- Sierra! - wpadłam jak oparzona do jaskini jednej z wader która mieszkała najbliżej.
- Co? Wyglądasz jakbyś co najmniej ducha zobaczyła...
- Nie ducha... ANIOŁA! - Sierra popatrzyła na mnie dziwnie.
- Dobrze się czujesz?
- Obłędnie... - Sierra popatrzyła na mnie i trochę zdziwiona spytała.
- kto to? - Popatrzyłam na nią dziwnie.
- Jak to kto? Ten nowy... ze skrzydłami... nazywa się Demon.
- Dziwne imię.
- Na pewno mniej dziwne niż twoje. - powiedziałam urażona i wybiegłam z jej jaskini. Stanęłam na plaży... Był zachód słońca i w tedy
- Cześć. Kim jesteś? - odwróciłam się. Był to Demon.
- Eeee.. Katrin...
- No to ja jestem Demon. Świeżo dołączyłem. Nie znam wilków...
- Ah.... to oczywiste. Skąd jesteś?
- Z daleka. A właściwie z południa
- Ile masz lat?
- 3
- jej... ja też.
- Co ty mnie tak wypytujesz?
- Nie wiem. Lubie tak wypytywać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz