14.03.2019

Od Shiry CD. Exan

 Ziewnęłam. 
- A może ja też się zdrzemnę? - powiedziałam jakby sama do siebie.
- Jeśli chcesz, to proszę - odpowiedział basior siedzący nieopodal.
Ułożyłam się wygodnie obok Rayli, tak, że nasze grzbiety się stykały. Lubię spać w ten sposób, bo jej futro jest dość miękkie (choć nie tak bardzo jak moje). Chwilę po tym zasnęłam. Miałam dziwny sen: szłam sobie jakąś polanką i przede mną pojawia się wilk, który miał być najprawdopodobniej Exanem. Podchodzi do mnie i próbuje dać mi buziaka. Dałam mu z liścia tak mocno, że aż się zachwiał. Nagle z nikąd wyskakuje Rayla, rzuca się na Exana i gdy basior już leżał pół-martwy rozpłynęła się w powietrzu. Podbiegłam do niego, a ten chwilkę potem skonał.
Obudziłam się.
- Nie! - krzyknęłam podnosząc głowę.
Nie wiem czy Exan spał, ale wyglądał na zdziwionego moim zachowaniem. Uff, to był tylko sen.

<Exan? Przepraszam, ale pomysłu nie miałam :V>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz