23.10.2016

Od Yuki C.D Exan

     Basior odwrócił się i zaczął się wycofywać. Wilki są tak przewidywalne. 
-Idiota…-zaśmiałam się diabolicznie. Spojrzał na mnie. By zepsuć jego psychikę zmieniłam się z jego córki, na wersje potężniejszą. Spojrzał na mnie z przerażeniem, ale później nastawił się do walki. Zaczął szarże. Kątem oka zauważyłam, że Wadera zabrała przykład z Basiora. Odbił się, błysk, i już leciał na bliskie spotkanie z brzuchem alfy. Wilki poturlały się po ziemi i wpadły do małego bajorka w środku jaskini. Wyszły jak oparzone. Było widać, że jest im zimno. Wytworzyłam wir materii, przez który stało się zimniej. Mokra sierść w połączeniu z zimnym powietrzem daje gorączkę gwarantowaną. Naprowadziłam wir na wilki. Zostały wessane i wyrzucone na ścianę.
<Exan? Ściana miękka? <:  >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz