22.10.2016

Od Lii

Od Lii CD Yuko


Szybko zebrałam się do wyjścia. Maks mnie przestraszył. Wzbiłam się w powietrze. W trawie zobaczyłam krew. ,, Znowu ona.. " Powiedziałam ze zrezygnowaniem i poleciałam za śladami krwi do jaskini. Stał Tam wilk o imieniu Exsan warczący na tą cholerę. Za nią kuliła sie Omega.
- Co się tu dzieje! - krzyknęłam wpadając do jaskini jak oparzona.
- Jak dawno Cię nie widziałam. Odkad straciłaś przytomność na polanie minął już tydzień? - Wadera usmiechnęła się jak idiotka to mnie wkurzło
-Exanie... co spowodowało tom bójkę?
- Ta su*** uprowadziła Omegę! - wilk wyglądał na rozwścieczonego. - proszę... pozwól mi ją zabić.
- Nawet Ci w tym pomogę - powiedziałam. Nie lubię śmierci pewnie wrzuciłabym ją do Tartaru. Gniła by tam z Kronosem. Ale cóż poradzić? Moja natura jest nieprzewidywalna.
- No dalej. Ubrudzicie się grzechem. - powiedziała wadera z uśmiechem - jestem pewna, ze wasze bóstwa wam tego nie wybaczą.
- Jesteś innej wiary. Bogowie na pewno nas nie ukarają.- Nie byłam tego pewna. Ale ta jej śmiałość mnie rozbraja. Użyłam mojej mocy. Wadera zaczęła zwijać sie z bólu
- Ból fizyczny utworzony przez inny umysł? Impulsy elektryczne można łatwo odbić. - powiedziała cholera. nie rozumiałam o co jej chodziło ale sie zaraz skapłam. Ten sam ból przeszedł na mnie. Moja własna moc przeciwko mnie?! To mnie wkurzyło. Nie wiedziała co sie dzieje ale ból ustał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz