17.10.2016

Od Omegi

Ja i mój tata poszliśmy na popołudniowy spacer gdzie dużo zwiedzaliśmy to nawet spokojne miejsce, tam gdzie było bardzo fajnie, dużo maku i bzu które ładnie pachniały, to miejsce nazywała się łąką, było tam wiele miejsca do zabawy
-Tato, mogę pobawić się z innymi szczeniakami
-No dobrze, jesteś już na tyle duża, że powinnaś chodzić sama, ale uważaj na obce wilki
-Dobrze tato
Gdy tata się zgodził pognałam więc tam gdzie bawiły się szczeniaki
-Ojeju, nowe wilki, nowe znajomości-szepnęłam z stemą w głosie, jednak była jedna wadera która była chyba starsza ode mnie
-Hej, jestem Omega, a ty?
-Ifus- przedstawiła się wygląda na to, że czegoś szukała bo przeglądała wykopany przez siebie dół
-Co robisz?
-Szukam
-A co szukasz?
-Nie lubię zbędnych pytań, co można szukać w ziemi-burknęła wadera i zaczęła znowu szukać

<Ifus?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz