26.01.2018

Od Moon do Luny

Postanowiłam przejść się po okolicy, było tak cudownie, że aż nie dam rady tego opisać! Gdy przechodziłam lasem, który był ośnieżony, śnieg sięgał mi do gardła. Ja chyba szczęście mam! Kolejny raz spotkałam wilka na mojej drodze... Chyba mój nowy rekord!
Wilczyca spojrzała na mnie z daleka, ale nie szła dalej w moją stronę, raczej ja się bardziej jej przestraszyłam niż ona mnie! Przez chwilę myślałam czy nie uciec jak najszybciej do jaskini, ale nieeee! musiałam stać jak słup soli... Ona chyba też to zauważyła...
<Luna? Brak pomysłów>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz