24.01.2018

Od Lily CD. Silvera

Kiedy Silver opatrzył moją ranę, usiedliśmy przy stole.
- Lily? - zwrócił uwagę Silver.
Poruszyłam się niespokojnie na krześle. O co chciał mnie zapytać?
- Tak?
- Jak znalazłaś tą watahę? - spytał.
Zebrałam wszystkie myśli i zaczęłam opowieść.
- Urodziłam się w pewnej watasze. Miałam mamę, tatę rodzeństwo... Pewnego dnia zapalił się las, napadła na nas wroga wataha - załamał mi się głos. Uspokoiłam się i kontynuowałam: - Mama próbowała uciekać, ale ją dopadli. Mi udało się przeżyć... Nie wiem, co stało się z resztą mojej rodziny. Potem spotkałam pewnego wilka, Barry'ego. Był dla mnie jak ojciec. Nauczył mnie wszystkiego. Pewnej nocy wyszedł i nie wrócił. Myślę... Myślę, że dopadły go wilki ze "złej" watahy. A potem...
- Potem co? - zapytał Silver, wsłuchany w moją opowieść.
- Byłam zdana na siebie. Dość długo żyłam sama, ale w końcu znalazłam naszą watahę. Mój dom - zakończyłam z uśmiechem. - A teraz ty mi opowiedz, jak się tu dostałeś.
<Silver? Wybacz, że tak długo, i że opo takie krótkie...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz