26.11.2018

Od Yuki c.d Yuki „Hello darkness my old friend” cz.3

– A na czym polega misja? – zapytała różowa wadera, siląc się na spokojny ton głosu.

– Będziecie musiały zagrabić pięć wymienionych darów od wilków z innych watach. – Zmienił pergamin. Już otwierał pysk by czytać, ale garbuska mu przerwała:

– A jak mamy zgrabić dary? – Jej ton głosu idealnie pasował do tego, jak wyglądała. Przestraszona jak mały szczeniaczek.

– Proszę cierpliwie czekać, Eleonoro – odrzekł szlachcic, patrząc na nią znad pergaminów. – Każda z was dostanie listę darów, by zapobiec zgubieniu listy, albo specjalnemu zniszczeniu jej przez jedną z współpracowniczek. Przed wyprawą możecie również skorzystać z zasobów organizacji, wyposażając się w jedzenie oraz picie. Cel, jaki wybierzecie do zagrabienia nie ma znaczenia, bylebyście były w stanie posiąść jego dar i przekazać go bezpiecznie radzie Cieni.

Cały ten proces wydawał się jakby trwał wieki. Spokojny i gruby głos szlachcica, powaga sytuacji oraz cisza w Sali biesiadnej dodawała „klimatu”. Podniósł ostatni pergamin.

– By zagrabić dar, musicie podczas snu ofiary, wyrecytować zaklęcie, - zawarte na liście darów do zebrania - po czym odszukując w jej ciele wybranego daru, wyjąć go z ciała i umieścić w specjalnym dla darów talizmanie, które dostaniecie wraz z prowiantem.

– I to wszystko? – spytała „Eleonora”.


– Tak, możecie już iść po prowiant.

C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz