Dorosłość to super sprawa! Wreszcie można robić rzeczy, które przez tyle czasu były dla nas zakazane!
Na nieszczęście moje rodzeństwo nie podziela mojego entuzjazmu, jak zwykle. Mówią coś tam, że dorośli powinni być odpowiedzialni czy coś w tym stylu. Nuuuudaaaa. Przecież nie można żyć za poważnie, bo ucieknie nam tyle cudownych chwil!
Jak na jesień, była dzisiaj piękna pogoda. Słońce oświetlało kolorowe listki, te jeszcze pozostające na drzewach oraz te, które już z nich spadły. Wiał chłodny wiatr, ale nie było jakoś bardzo zimno, jak dla mnie było okej. Chociaż w sumie dla mnie każda pogoda jest okej, nieważne czy praży słońce, leje deszcz, sypie śnieg czy wieje wiatr. Każdy dzień jest piękny!
...No chyba, że jest jakiś kataklizm. Albo czystka. Albo wojna. Wtedy już nie jest pięknie. Cóż, nieważne.
Z racji pięknego dnia, postanowiłam wyciągnąć moje już stare i spróchniałe rodzeństwo na świeże powietrze. Nic im się nie stanie, jeśli sobie trochę pohasają w liściach, a nawet "zadziała to pozytywnie na ich zdrowie" jakby powiedziała Kallisto. I kto wie, może spotka nas coś ciekawego?
Ciąg dalszy z perspektywy Nico.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz