27.11.2020

Od Lyna cd Wichny

 Zamurowało mnie, gdy usłyszałem, że wadera robi sobie krzywdę po to, by odzyskać swoje moce. *Jak w ogóle można je stracić? Naraziła się swoim bogom, czy jak?* ~ pomyślałem. Tak się wówczas zamyśliłem, że wilczyca bez większego problemu zdążyła mnie wyminąć. Jasna wadera odeszła w kierunku wschodzącego słońca. Stałem tak jeszcze przez dobrą chwilę i patrzyłem w jej kierunku, po czym postanowiłem, że nie zostawię jej tak samej ze sobą. Ruszyłem w kierunku przeciwnym od wilczycy. Postanowiłem wybrać się do biblioteki. 
Nie zwracając uwagi na nic i na nikogo dookoła. Po chwili biegu pojawiłem się w bibliotece. Bez większego problemu znalazłem dział magiczny, gdzie starannie przeszukiwałem półki w poszukiwaniu odpowiednich tytułów. Po dobrych 5 godzinach szukania nie znalazłem jednak nic wartościowego. Miałem się już wycofać, gdy z półki nagle spadla jedna książka. "Jak zdobyć moce żywiołów" ~ G.G. 
-A to ciekawe...- powiedziałem pod nosem. Wziąłem książkę i udałem się do biurka za którym siedział jeden z bibliotekarzy. Po uzupełnieniu kilku formalności udało mi się ją ostatecznie wypożyczyć.  Za pomocą telekinezy złapałem książkę i ruszyłem na poszukiwanie wychudzonej i urokliwej wilczycy, która postanowiła, odzyskać utracone moce. Wróciłem do miejsca naszego ostatniego spotkania, po czym przykładając nos do ziemi szukałem tropu, aby potem ruszyć za nim. Znalazłem wilczycę stojącą na brzegu jakiegoś sporego zbiornika wodnego. Zdeterminowana wpatrywała się w wodę. 
-Czytałaś to?- spytałem, na co wilczyca podskoczyła i odwróciła się w moją stronę mierząc mnie wzrokiem.  Podszedłem bliżej niej i przekazałem książkę. Wilczyca przypatrzyła się jej tytułowi po czym powiedziała....



<Wichna?>
Co mi powiedziałaś, na temat tej książki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz