31.12.2018

Od Videtura CD Mauvais

Nie mam pojęcia jak to ze mnie wyczytała... Może przez to, jak patrzyłem na bestię? Możliwe... Przez cztery lata swojej egzystencji spotkałem masę niezwykłych stworzeń. Wiele z nich nie było przyjaźnie nastawione... Podobnie jak ta mantykora, za którą dałbym oddać swoje futro, że już kiedyś ją widziałem.
- M-możliwę, że kiedyś spotkałem tę bestię...? - wadera wciąż obserwowała mnie uważnie. Myślami sięgnąłem najgłębszych wspomnień, wiele szczegółów swoich przygód już zapomniałem... Nagle przypomniałem sobie dokładnie ten moment mojego życia. Gdy ta bestia wpatrywała się w moje oczy, jakby czytając mi w myślach. Czułem to, jak bardzo musiałem uciec i od tej myśli, i od potwora.
Mauvais wciąż wpatrywała się we mnie. Możliwe czekając aż jej to wszystko wyjaśnię, jednak teraz nie mogłem jej nic powiedzieć. Musimy uciekać.
- Słuchaj Mauvais, obiecuję, że wszystko ci wytłumaczę... - powiedziałem bardzo szybko, ale szczerze - M-musimy stąd uciekać! Znałem t-to stworzenie lub coś podobnego... Nie wróży nic d-dobrego! Może mamy jeszcze szanse ucie-- przerwał mi ryk mantykory oddalony o jakieś 15 metrów.

[ Vais? Akcja na całego :0 ]
I życzę wspaniałego Sylwestra i Nowego Roku 🎇

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz