-O przestało padać- zagadnęłam. Wadera skinęła głową nie wyrażając przy tym większych emocji. Zerknęłam na niebo w poszukiwaniu słońca, które po chwili wyszło zza chmur.- Już późno. Chyba będę się zbierać- Powiedziałam.
-W takim razie do widzenia
-Do zobaczenia-powiedziałam i w podskokach oraz z poślizgami biegłam w kierunku sierocińca.
<Tsumi?>
Jeśli chcesz to odpisz, chociaż ja bym na tym zakończyła. Przepraszam, że tyle czekałaś. Nie mam pomysłu na dalszy rozwój wydarzeń. Mam nadzieję, że się nie gniewasz. Pozdrowionka :^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz