9.02.2018

Od Megami do Ravena

Obudziłam się dosyć wcześnie.Było mi zimno, chodź leżałam na końcu jaskini.Chwilę tak leżałam, aż w końcu zdecydowałam się podnieść.Porozciągałam się, aby pobudzić wszystkie mięśnie i wyszłam z jaskini.Wciągnęłam nosem lodowate powietrze.Nie było to miłe uczucie.Zapominając o tym, ruszyłam zrobić sobie śniadanie.Gdy trochę pochodziłam po watasze w poszukiwaniu zwierzyny, zrobiło mi się cieplej niż wcześniej. W oddali zobaczyłam niskiego, czarnego z niebieskimi elementami basiora.Z tego co wiedziałam, należał do watahy od niedawna.Może dotrzyma mi towarzystwa. Podbiegłam do wilka, który już zdążył mnie zauważyć,
-Hej Meg!-Wykrzyknął gdy stanęłam obok.Z małym trudem przypomniałam sobie imię wilka.
-Ra...ven?
-Tak! Co u ciebie?
Zauważyłam, że szczeniak ma w siebie dużo energii.W sumie to jak każdy inny.Zrobiłam lekki uśmiech.-Wiesz...Pomożesz mi w polowaniu?
Wilk wyglądał jakby nie wiedział co powiedzieć, ale po chwili namysłu odezwał się.-Jakiś zaawansowany ze mnie łowca nie jest...ale mogę spróbować.
-Chodź za mną!-Powiedziałam machając ogonem.
Kątem oka spoglądałam na Ravena idącego obok mnie.Przybliżyłam nos do ziemi.
-Króliki..-Szepnęłam wciągając powietrze.-To coś prostego.We dwójkę upolujemy ich nawet sześć.
-Ale aż taki głody nie jestem!-Wilk się zaśmiał.
-W takim razie, upolujemy tylko tyle ile jest nam potrzebne, resztę zostawimy innym.
Zatrzymaliśmy się w środku lasu.Dookoła było widać królicze nory.
-Ile ich tu musi być...-Raven wsadził głowę do jednej dziury.-Jak my mamy je zjeść?Chyba nie będziemy tam wchodzić.
-Oczywiście, że nie.-Powiedziałam siadając obok nory.-Trzeba zaczekać, aż same wejdą.Trzeba pozostać cierpliwym.
Po minie wilka było widać, że w cale nie chce mu się czekać, ale z niechęcią usiadł obok. Chwilę później z dziury zaczął wychodzić biały, tłusty królik.
-Zaczekaj...-Popatrzyłam na Ravena przygotowującego się do skoku.-Teraz!
Wilk bez problemu dorwał białą kulkę.Ja zrobiłam to samo z następnym królikiem.Wzięliśmy swoje ofiary i odeszliśmy na kilka metrów.
-Świetnie ci poszło.-Powiedziałam kładąc zwierze na śniegu.

<Raven?>

2 komentarze: