NPC

Jeśli nie masz czasu na pisanie postacią, a nie chcesz odchodzić z watahy, możesz przerobić ją na postać NPC [ang. non-player character - bohater niezależny]. Postacie NPC, jak mówi nazwa, nie należą do nikogo. Jednak, jeśli nie masz ochoty, czasu itp. na wymyślanie postaci, możesz zaadoptować NPC.
Formularz postaci NPC znajduje się w zakładce "Formularz".
Wybrane NPC można zaadoptować. Muszą mieć w formularzu zaznaczone, że taka opcja jest dostępna. O zamiarze adopcji prosimy powiadomić administratorów. Postacie można lekko zmieniać lub przekształcać.

Postacie:


Autor grafiki: Snow-Body

Imię: Rose, ale lubi też gdy ktoś używa zdrobnienia "Rosie".
Wiek: 12 lat
Płeć: wadera
Żywioł: Magia, Nadzieja, Uczucia
Stanowisko: Opiekun szczeniaków
Charakter: Wieczna optymistka. Inni zawsze powtarzali, że patrzy na świat przez różowe okulary. Uwielbia pomagać innym, dlatego została medykiem. Odziedziczyła spryt po matce, dzięki czemu udało jej się już kilka razy wyjść z nieprzyjemnych sytuacji. Jest duszą towarzystwa, kocha spędzać czas z innymi. Jest bardzo gadatliwa, potrafi gadać godzinami, niektórzy mogą mieć jej przez to dość. Dosyć łatwo przekonuje się do nowo poznanych. Zawsze stara pomóc się komuś w potrzebie, nigdy nie przejdzie obok takiej osoby obojętnie, jednak zdarza się, że nie jest w stanie komuś pomóc. Często stara się poprawić komuś humor żartując. Kroczy przez życie z uśmiechem. Jak każdy ma czasami chwilę słabości, ale stara się myśleć o pozytywnych rzeczach, których jest według niej mnóstwo.
Historia: Rose urodziła się w małej watasze położonej daleko na północy. Od zawsze była najbardziej energiczna z całego rodzeństwa. Kochała przygody i wspinaczki po drzewach. Zawsze chętna do pomocy przesiadywała w jaskini szamana, pomagając mu w różnych sprawunkach. Gdy miała rok, zaczęła zajmować się geografią, oraz swoim hobby. Często wychodziła zwiedzać tereny w pobliżu watahy. Podczas jednej z takich wypraw znalazła Kuro - swojego najbliższego przyjaciela i towarzysza. W wieku dwóch lat jej rodzeństwo zaczęło się rozchodzić po świecie. Nie chciała zostać odosobniona. Po kilku miesiącach postanowiła opuścić watahę w poszukiwaniu swojego nowego domu.
Rodzina: partner Equel, szczeniaki Tori, Tora, Seven

Adopcja: nie



Autor grafiki: Orphen-Sirius

Imię: Equel
Wiek: 13 lat
Płeć: Basior
Żywioł: Iluzja, Energia, Zniewolenie
Stanowisko: Wywoływacz zwierzyny
Charakter: Equel to basior który ma na wszystko wymówkę. Lubi sobie pożartować, i robić komuś koło ogona. Często bierze na siebie całą winę za kogoś, ale potem się tej osoby uczepi, i będzie za nią łazić. Nie lubi, jak ktoś chodzi zdołowany, i za wszelką cenę będzie się starał tą osobę rozbawić. Lubi firtować z waderami, a szczególnie z takimi które zgrywają niedostępne. Kocha zakłady i jest szczery do bólu. Skłamie tylko w bardzo ekstremalnych przypadkach, i od razu będzie widać, że mówi nie prawdę. Często nie umie z siebie wydusić jakiegoś krępującego słowa, i zaraz po tym zaczyna się śmiać, o ile będzie taka sytuacja. Lubi zagadywać do nowych osób, i świetnie czuje się w ich towarzystwie, a obelgi i wyzywanie ma głęboko gdzieś.
Historia: Equel nie ma za ciekawej historii. Jako szczeniak, a za razem najmłodszy z rodzeństwa był traktowany jak śmieć, którego trzeba się pozbyć jak najszybciej, lub wgnieść w ziemię. W tym przypadku było to wgniecenie w ziemię ze szczególnym okrucieństwem. Przynieś, podaj, podnieś. To zwykle było w rodzinnej jaskini. Pewnie to według was nic nadzwyczajnego. No to czas na zdziwienie. reszta rodzeństwa była traktowana jak aniołki, które nie powinny brudzić rączek. w wieku 2 lat nie wytrzymał i uciekł z watahy. Mizerny basior na swojej drodze napotykał różne wilki. Te dobre, jak i te złe, przez co często był w drodze, głodny i wyczerpany. Brał się do każdej pracy, byle by przeżyć zimę. Po następnym roku tułaczki trafił do watahy, w której go przyjęli, nawet znalazł sobie drugą połówkę, lecz po trzech miesiącach watahę zaatakowano. Ta się rozpadła, i większość wilków zginęło, w tym jego wybranka. Po kolejnym roku trafił tutaj, i raczej szybko się stąd nie ruszy.
Rodzina: Partnerka: Katniss, Rose. Szczeniaki z aktualnego i wcześniejszego partnerstwa: Kaja, Nitaen, Koiru, Ashley, Tori, Tora, Seven

Adopcja: nie


Imię: Tenshi ( anioł )
Wiek: Ponad 8 lat
Płeć: wadera
Żywioł: Ogień, Magia, Wolność
Stanowisko: Hodowca Magicznych Zwierząt
Charakter: Nie zmieniła się za wiele. Nadal nienawidzi zasad, kocha je łamać. Często bywa upierdliwa, używa sarkazmu, i zmieniają jej się humory.. za często. Szczeniaki często jej unikają, ze względu na jej sposób bycia, oraz dziwny, przenikliwy wzrok. Nienawidzi poważnych rozmów, ani szukania dziury w całym. Idealnie umie łączyć fakty, oraz rzeczy jakie się wokół niej dzieją. Prawie wszystkie przewinienia uchodzą jej na sucho.
Historia: -
Rodzina: -

Adopcja: nie



Autor grafiki: TIFFASHY
Imię: Nitaen
Płeć: Basior
Wiek: Ponad 10 lat
Żywioł: Materia, Mrok, Zniewolenie
Stanowisko: Wojownik
Charakter: Sarkazm i głupie poczucie humoru. To się nie zmieniło, jednak to poczucie humoru z wesołego przerodziło się na czarny przez te dziwne zjawy które go nachodziły. Uśmiech stał się szorstki, i bardzo rzadko można teraz zobaczyć w nim szczerość. Zawsze trzyma się w cieniu, i patrzy na wszystkich z furią w oczach. Ogólnie to aktualnie ma wszystko i wszystkich gdzieś, jednak zamiłowanie do słodyczy nie minęło. Nadal lubi podjadać, ale już w mniejszych ilościach. Trudno do niego dotrzeć, chociaż czas buntu dawno minął. Stał się bardzo opryskliwy, i jedyną osobą z którą się czymkolwiek dzieli ( w sensie emocje, wrażenia) to jego siostra, oraz jedna ze zjaw, które za nim podąża. Unika innych wilków. Przez swoją ostrożność stara się nie tworzyć nowych więzi, z innymi, ponieważ wie, że z jego przykładem, może się to źle skończyć. Nigdy nie podejmuje pochopnych decyzji, i stąpa ostrożnie po ziemi.
Historia: Z wesołego szczeniaka po basiora, którego wszystko irytuje. Urodził się w watasze, i odkąd pamięta zawsze chodził obok swojej siostry. Rodzina była po rozwodzie.... dość drastycznym, ale to raczej na niego nie wpłynęło. Tak naprawdę jego życie było nudne. Urodził się w świątyni bogów. Tak jak reszta jego rodzeństwa z pierwszego miotu.
Rodzina: Katniss, Tata: Equel, Rodzeństwo: Nitaen, Ashley, Koiru (przybrane: Tora, Tori, Seven)

Adopcja: tak



Autor grafiki: Last-Song

Imię: Kaja
Wiek: Ponad 10 lat
Płeć: wadera
Żywioł: Lokalizacja, zniewolenie, krew
Stanowisko: Zwiadowca
Charakter: Nie zmieniła się od czasu szczeniaka. Wadera nadal jest mieszaniną sarkazmu, i dziwnego poczucia humoru. Poczucie władzy zmalało prawie do minimum. Lubi działać na własną rękę, a nie polegać na innych, albo działać w grupie, chociaż gdy jej się to opłaca, potrafi się zgrać ze społeczeństwem. Nie wtrąca się w sprawy innych, a szczególnie unika gości. Szybko wybacza, oraz przyzwyczaja się do tego, co zaszło w jej życiu. Jest realistką Kocha długie spacery, oraz towarzystwo swojego brata, który mimo swoich wad (np: żarcia słodyczy) potrafi być przyjacielski. Nie przepada za szczeniakami, jednak od czasu do czasu potrafi być opiekuńcza i się nimi zająć. Co do wybryków to już ta chęć nieco zmalała, jednak wrodziło się w niej coś innego. Tendencja do gubienia się, mimo swojej mocy. Często zapomina terenów watahy... tendencja ta powstała po pewnym przeżyciu, które miało miejsce w jej życiu. Lubi robić gliniane naczynia i figurki oraz bawić się porcelaną.
Historia: Powiedzmy... że nic ciekawego. Urodziła się w watasze, i chyba jako jedyna miała przybraną matkę, nie ze względu śmierci. Polowała, uczyła się, zawierała nowe znajomości i odkrywała swoje moce. Jej historia to tak na prawdę długa linia niczego, więc nie ma co opisywać.
Rodzina: Katniss, Tata: Equel, Rodzeństwo: Nitaen, Ashley, Koiru (Przyrodnie: Tori, Tora, Seven)

Adopcja: tak



Autor grafiki: anonimowy darczyńca
Imię: Ranna
Wiek: 14 lat
Płeć: Wadera
Żywioł: światło, mrok
Stanowisko: Strażnik dzienny
Charakter: Kiedyś była zapracowaną waderą z wielkimi ambicjami, zdeterminowaną, by osiągnąć sukces. Nie uważała, żeby potrzebny jej był jakiś towarzysz, odcięła się od reszty świata, której nie podobały się jej wymysły. Jej wielką pasją było badanie ludzi i tylko tym się zajmowała. Potem, po tragicznych wydarzeniach z udziałem tego właśnie gatunku popadła w apatię.
Historia: Od maleńkości bardzo chciała zostać antropologiem, fascynowały ją te łyse, dwunożne istoty, o których wszędzie tak źle się mówiło. Poszukiwała i katalogowała wszelkie fragmenty kapeluszy, czarno-białe patyki i inne przedmioty (najczęściej śmieci), które mówiły coś o zwyczajach obcej cywilizacji. Rodzina krytykowała jej pomysły, więc opuściła watahę, żeby spełniać się zawodowo. Podróżowała tak z jednego miejsca na drugie, odnajdując coraz więcej śladów ludzi, przesłuchując wilki, które doświadczyły spotkań z tą dziwną rasą. Napisała doktorat, wiele prac i książek, ale nikt nie chciał ich czytać, więc była biedna. Pewnego dnia dotarła do Watahy Mrocznych Skrzydeł, gdzie mogła wreszcie bez ograniczeń spełniać swe marzenia. Była tak zachwycona tym, ile tutejsze wilki przejęły od gatunku ludzkiego, że aż napisała kolejne trzy książki. Jednak rok po pojawieniu się w watasze, kiedy przebywała na patrolu dziennym, na który zapisała się myśląc, że to tutejszy odpowiednik aerobiku, nagle coś w krzakach zaczęło dziwnie buczeć. Myśląc, że należałoby to sprawdzić (w końcu nigdy nie wiadomo, kiedy rozpocznie się inwazja skarabeuszy), zbliżyła się. To był największy błąd w jej życiu. Na miejscu znalazła grupę... ludzi, ale kiedy wydała pełen euforii okrzyk i zaczęła zasypywać ich pytaniami, ci strzelili w nią z karabinu. A potem jeszcze drugi raz. Tak oto znalazła się w szpitalu, a jej pragnienia legły w gruzach.
Rodzina: Nie podobały jej się zapędy dziecka do poznawania ludków. Wadera opuściła ją młodo i tak się zatraciła w daremnym katalogowaniu znalezisk, że zapomniała imion.

Adopcja: ?



Autor grafiki: Yukka werewolf?

Imię: Luna
Wiek: Około 12 lat
Płeć: Wadera
Żywioł: Noc, Powietrze, Ogień
Stanowisko: Strażnik nocny
Charakter: Jest realistką twardo stąpającą po ziemi. Potrafi krytycznie ocenić sytuacje, w której się znajduje. Ma przyjacielskie nastawienie do wszystkich wilków, jednak do nowych jest trochę nieufna. Uwielbia śmiać się i żartować, jednak potrafi zachować powagę. Jest odważna, jednak najpierw oceni sytuację zanim przystąpi do działania. Dla osób, które ją irytują jest kąśliwa i często rozmawiając z nimi używa sarkazmu.
Historia: Żeby poznać jej losy, najlepiej przeczytać wszystkie opowiadanie z kategorią "Luna"
Rodzina: Mąż Kagekao, córki Temisto, Kallisto, Nicol, synowie Ren, Tobias, przybrany syn Mateo

Adopcja: nie



Imię: Nicol, jednak woli gdy mówi się na nią Nico
Wiek: 8 lat
Płeć: Wadera
Żywioł: Nocy
Stanowisko: Medyk
Charakter: Od czasu dzieciństwa nastąpiła w niej mała zmiana. Wyrosła na śliczną waderę, dzięki czemu już nikt nie mylił jej z basiorem, a ona nabrała trochę pewności siebie. W dalszym stopniu jest dosyć cicha, ale nie jest już taka niepewna siebie.
Historia: Urodzona w watasze
Rodzina: Matka Luna, ojciec Kagekao, siostry Kallisto i Temisto, bracia Ren i Tobias, przybrany brat Mateo

Adopcja: nie



Autor grafiki: Valixy

Imię: Temisto, w skrócie Temmie lub Tem
Wiek: 8 lat
Płeć: Wadera
Żywioł: Szaleństwo i żywioł Wiatru.
Stanowisko: Odkrywca nowych terenów
Charakter: Bardzo energiczna wadera patrząca na świat przez różowe okulary. Niewiele zmieniła się od czasów swoich szczenięcych lat. Dalej jest bardzo wesoła i żywa (Nie to co jej niedoszła szwagierka hehhe). Uwielbia bawić się ze szczeniakami. Wydaje się odrobinę szalona, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Historia: Urodzona w watasze
Rodzina: Matka Luna, ojciec Kagekao, siostry Nicol i Kallisto, bracia Ren i Tobias, przybrany brat Mateo

Adopcja: nie



Autor grafiki: XKasumi

Imię: Kallisto, w skrócie Kalli
Wiek: 8 lat
Płeć: Wadera
Żywioł: Nocy i Wiatru
Stanowisko: Nauczyciel polowań
Charakter: Kallisto jest twardo stąpającą po ziemi, pewną siebie waderą. Potrafi być sarkastyczna i lekko zarozumiała. Zawsze stawia na swoim. Z przymrużeniem oka patrzy na wygłupy Temisto. Zanim coś powie, zastanowi się dwa razy i odpowiednio zanalizuje wypowiedź rozmówcy.
Historia: Urodzona w watasze
Rodzina: Matka Luna, ojciec Kagekao, siostry Nicol i Temisto, bracia Ren i Tobias, przybrany brat Mateo

Adopcja: nie



Autor grafiki: Muns11

Imię: Vila (Vi)
Wiek: 4 lata 7 miesięcy
Płeć: Wadera
Żywioł: Ognisty, Mroczny, Umysłu
Stanowisko: Zabójca
Charakter: Vi jest niesamowicie lojalną waderą. Oddaje się w pełni swojemu stanowisku w grupie i jest pewnym siebie osobnikiem pragnącym sprawiedliwości. Vi nie lubi kłamstwa i oszustwa, jest szczera do bólu i nie potrafi kłamać, co czyni ją idealnym kandydatem na przyjaciółkę czy partnerkę. Ważną rolę odgrywa dla niej stado i rodzina. Od małego wychowana była na wilka, dla którego dobro większości jest najważniejsze. Mimo wysokiej rangi we wcześniejszym stadzie nie lubi być faworyzowaną i nie pociąga ją władza. Jeśli musi dowodzić, zrobi to, ale nigdy nie okaże wyższości czy pogardy swoim sojusznikom, za to dla wrogów potrafi być ogromnym katem i koszmarem. Dzięki swoim mocom i doświadczeniu Vi doskonale wie co robić z wrogiem. Ma bardzo wysoki instynkt zabójcy i obrońcy przez co idealnie sprawdza się w roli kompana czy też wojownika.
Historia: Vi jest jedynym szczenięciem Villiama i Vissandry - wilków z hodowli. Na skutek badań prowadzonych na szczeniakach będących rodzicami Vi zostały pomieszane ich geny oraz żywioły. Matka Vi od urodzenia posiadała Żywioł Wody i moce związane z nim, jednak badania przeprowadzone na niej do drugiego miesiąca jej życia genetycznie zmieniły pochodzenie i Żywioł Vissandry na ogień, przez co wilczyca mimo wyglądu na Wilka Mrozu ostatecznie przybrała pozycję Wilka Ognia. Na ojcu Vi głownie prowadzono testy sprawdzające siłę i wytrzymałość oraz szczenię było modyfikowane na ''bestię''. Badania i eksperymenty doprowadziły po roku do buntu wilków, przez co Villiam jako już zmodyfikowany i potężny wilk rozpętał Armagedon na poligonie hodowli zwołując wszystkie inne badane wilki do siebie. Tworząc własne stado wilki ostatkiem sił pokonały naukowców i lekarzy którzy próbowali przeprowadzać kolejne badania i krzyżować zmodyfikowane wilki między sobą. Villiam i Vissandra założyli stado i założyli rodzinę. Na skutek działania różnych środków podanych im w laboratorium niestety piątka wcześniejszych szczeniąt nie dotrwała porodu lub przyszła na świat martwa. Vi mimo tego ma kontakt ze swoim rodzeństwem. Gdy przyszła na świat była w pełni zdrowa i matka robiła wszystko by jej życie było w pełni normalne i nie doświadczyła 'modyfikacji', jednak mieszanka morskiego i jasnego umaszczenia matki delikatnie przebija się przez geny i muskularność ojca - ojca bestii. Mimo to Vi dzieciństwo spędziła na wolności odkrywając swoje moce, ojciec dużo ją nauczył a matka dała wiele miłości i wsparcia. Vi tęskni za rodziną, ponieważ naukowcy odkryli katastrofę w laboratorium na zboczu klifu, w którym badano jej rodziców. Vissandra i Villiam nie chcąc narażać jedynego dziecka na swoje przejścia odparli atak ludzi, jednak było ich zbyt mało tym razem. Vi wraz z matką zaczęły uciekać, po chwili ojciec je dogonił, lecz ludzi było zbyt wiele i Vi jako mały szczeniak pobiegła ile sił w nogach przez gęste zarośla w drugą stronę niż jej rodzice. Vi ma pewność że żyją, gdyby było inaczej jej ojciec i matka skontaktowali by się z nią poprzez moce śmierci. Vi po kilku miesiącach przygarnia samotna babcia traktując ją jak domowego pieska. Kiedy po czterech latach babcia umiera i do jej chaty przyjeżdżają inni ludzie Vi odchodzi i dociera właśnie tutaj. Jej imię nie jest przypadkowe. Jest członem od imion jej rodziców oraz szóstym szczenięciem zapisanym w systemie rzymskim.
Rodzina: Villiam i Vissandra

Adopcja: tak



Autor grafiki: Kayxer

Imię: Achi (od Achilles, ale Achi to jego pełne imię. Trochę jak z Jakubem i Kubą.)
Wiek: 4 lata 6 miesięcy
Płeć: Basior
Żywioł: Lód, Mrok, Natura, Materia
Stanowisko: Opiekun Szczeniaków, Poeta
Charakter: Mądry, całkiem pozytywnie nastawiony do świata, przepełniony chęcią pomocy ludzkości. Bywa że się nudzi, ale zwykle stara się coś robić, żeby zająć czymś głowę. Posiada minimum potrzebnej charyzmy, ale coś w nim sprawia, że łatwo i lekko się z nim rozmawia. Czasami wymsknie mu się kilka nieprzyjemnych słów, ale przeważnie jest sympatyczny. Lubi zawierać nowe znajomości i dowiadywać się nowych rzeczy. Interesuje się wilczą naturą i chętnie pomaga innym, analizując pojedyncze persony i ich schematy myślowe - nie zawsze trafnie, ale stara się jak może. Nocny marek, dlatego śpi do popołudnia.
Historia: Urodził się w szczęśliwej rodzince, miał czwórkę rodzeństwa, kochającą mamę i troskliwego tatę. Nauczyli go wszystkiego, co sami potrafili, jednak z czasem odłączył się od nich, aby poszukać własnej drogi. Z początku mu się nie udało i wrócił z podkulonym ogonem, jednak rodzina wyparła się go, udając, że nie ma z nim nic wspólnego. Teraz ma nadzieję na samorealizację u boku swojej Nowej Alfy i będzie się przyczyniał jak może do rozwoju watahy.
Rodzina: Daleeko. Zresztą nie ma sensu pamiętać o kimś, kto już dawno o tobie zapomniał.

Adopcja: tak



Autor grafiki: SirKoday

Imię: Exan Whitemare
Wiek: 7 lat 8 miesięcy
Płeć: Basior
Żywioł: Iluzja, Ogień
Stanowisko: Wojownik, Strażnik dzienny
Charakter: Exan,to po prostu zwyczajny basior, o racjonalnym podejściu do życia i powiedzmy sobie szczerze, że nie wmówisz mu, iż życie to piękna bajka, którą czyta się małym szczeniaczkom na dobranoc. Wilk ten to filozof w skórze wojownika, który zawsze spogląda na wszystko ze złej strony (próbuje myśleć pozytywnie, ale życie go nauczyło, że na tym świecie tak się nie da). Jednak bywają chwilę, gdy Exan ściąga maskę kamiennego wyrazu i potrafi obdarzyć kogoś ciepłym uśmiechem, zamienić kilka miłych słów, albo szczerze, ale uprzejmie porozmawiać. Nie uważa siebie za jakiś ideał, nie ukrywa, że są lepsi od niego, więc nauczył się żyć w neutralnych stosunkach do innych. Jest bezstronny, więc nie spodziewaj się, że przyzna komuś rację w sytuacjach konfliktowych, ani że stanie po czyjejś stronie. Na co dzień, wilk ten jest opanowany, trudno go wyprowadzić z równowagi... krótko mówiąc, podchodzi do konfrontacji olewacyjnie, ale nie myśl sobie, że ustępując, okazuje oznakę słabości. Po prostu przyjął sobie w życiu zasadę " Zejdź z drogi głupcom, abyś i ty nie zniżył się do ich poziomu" Kiedy trzeba walczyć, to trzeba.Nienawidzi chamskich wilków, którzy widzą czubek własnego nosa, lub są wysoce przekonani o własnej wartości- według niego jesteś żałosny, jeśli wywyższasz się ponad wszystkich. Dla niego istnieje tylko równość.Nikomu nie narzuca swojego towarzystwa "Nie pchaj się tam, gdzie cię nie chcą"- Jak mawiał pewien wilk, którego już niestety nie pamięta. Zgrywa zamkniętego przed wszystkimi, tajemniczego... ale tak na prawdę i on potrzebuje towarzystwa. Nieważne czy wadery lub basiora. Ważne, żeby miał do kogo pysk otworzyć. Po alkohol sięga tylko towarzysko, gdy atmosfera jest miła, przyjazna, jednak po paru kieliszkach ma przysłowiową "Ułańską Wyobraźnię". Po alkoholu, Exan spostrzega świat nieco inaczej, jako prosty,w którym jest wszystko możliwe- nawet serce twardej waderki. Podsumowując, to wilk towarzyski, ale nie narzuca się zbytnio, ponieważ bierze sobie do serca zdanie innych. Cichy i bezstronny, ale zapomniałem dodać, że jeśli wymaga tego sytuacja, potrafi stanąć po słusznej stronie. Dba o maniery i nie wymaga tego od innych. Wadery traktuje więcej, niż tylko erotyczny obiekt westchnień. Wadery traktuje z równością i szacunkiem... zawalczy o to, co należy do niego.
Historia: Exan Whitemare jest trzecim dzieckiem i drugim synem Alfy innej watahy - Cyrusa Whitemare - Uważanego za brutalnego i bezlitosnego, ale też sprawiedliwego. Dlatego też Exan nieraz doświadczył silnej ręki Ojca oraz drastycznych metod jego wychowania. Exan często lękał się jego obecności, ale nigdy nie był świadkiem, aby ojciec skrzywdził jego matkę, czy brata. Po prostu starał się być "Panem swego Rodu" Gdy Exan osiągnął wiek dorosły, Ojciec posłał go do wojska, co było dobrym pomysłem. Exan odkrył tam swój żywioł do walki, lecz jednocześnie odczuwał brak akceptacji ze strony innych wojowników. Więc często trenował sam. Dewiza jego Rodu brzmi " Ostrza cień dla wrogów, pomocna dłoń dla lojalnych"Jego matka Daeranea poza ojcem była jedynym wsparciem dla niego. Często broniła go i swojego starszego syna przed gniewem Alfy. Nie była byle uległą waderą, którą można było okręcić wokół palca. Jest twardą Panią Alfą oraz dobrą matką.
Rodzina:
Ojciec - Cyrus Whitemare
Matka - Deraenea Whitemare
Najstarszy brat Vaynarys
Starsza siostra Taerneys
Reiko - Nie są rodziną, ale traktują ją, jak siostrę

Adopcja: nie



Autor grafiki: JadeMerien

Imię: Arsen Prime
Wiek: 5 lat 2 miesiące
Płeć: Basior
Żywioł: Ogień, Natura, Umysł
Stanowisko: Pisarz
Charakter: Arsen to wbrew pozorom bardzo lojany i kochający basior. Traktuje każdego tak jak sam chciałby być traktowany, przez co często obrywa mu się za jego dobroć. Nie przejawia agresji, jest oaza spokoju, ale zdarza mu się stracić nerwy i głośniej krzyknąć, czy też wyjść bez słowa w ogromnej złości. Nie jest fanem rozwiązania problemów walką lub przepychankami. Arsen uwielbia romantyzm, poezję i książki, przez co wiele czasu spędza w naprawdę klimatycznych miejscach czytając lub rozmyślając nad sensem emocji i ich działaniem. Interesuje się Magią, która częściowo umie władać, więc też często można spotkać go po prostu trenującego różne, nowe zaklęcia. Arsen jest raczej towarzyski, ale większość swojego czasu spędza samotnie, bo w jego wcześniejszym stadzie raczej każdy zajmował się swoim nosem, a Arsen od początku jej istnienia był po prostu zupełnie inny.
Historia: W dalekich Górach Skandynawii, w Watasze Śmierci założonej przez Axela Prime - ojca Arsena Prime - 5 lat temu urodził się Arsen. Wilk odziedziczył charakter i wygląd swojej matki, która niestety zmarła przy porodzie. Poród był w środku zimy, matka Arsena była wykończona porodem i niestety jej organizm nie dał rady poradzić zarówno dziewięciu szczeniakom z jednego miotu jak i ogromnym mrozem. Ojciec Arsena był okrutny, podły i uznawano go za Władcę Śmierci. Nikt nie próbował z nim zadzierać, bo najmniejszy konflikt kończył się śmiercią przeciwnika. Axel zabijał wszystko co tylko stanęło mu na drodze. Arsen w okresie dorastania nie chciał bawić się w grę ojca i podbijać coraz większe tereny Skandynawii, tak jak nie chciała tego całego okrucieństwa jego matka. Była aniołem, który złe trafił i znalazł się w nieodpowiednim miejscu. Ojciec nadał mu imię Arsen Prime, bo urodził się pierwszy z całego miotu. Tylko on miał zdolności, które pod ręką ojca i wykorzystywane w złych zamiarach zadowoliły by Axela. Kiedy Arsen dorósł postawił się ojcu, na co ten wypowiedział mu wojnę i zaatakował go ze wszystkimi swoimi podwładnymi, jednak Arsen nie został sam. Wstawiło się za nim całe jego rodzeństwo. Ojciec w okrucieństwie i szale pozabijał wszystkie swoje dzieci, jednak Arsen wykorzystując swoje moce i umiejętności zawalczył z ojcem raz jeszcze, w wyniku czego Axel został strącony z Potężnych Skandynawskich Gór. Wataha rozpadła się po śmierci Króla, a Arsen zapowiedział śmierć ojca za wyrządzenie tylu krzywd innym i poniewierkę jego matki. Wilki już nigdy nie połączyły się w całość, a rozeszły po świecie i ślad o nich zaginął. Arsen natomiast wciąż szuka kontaktu z duchem swojej matki, by powiedzieć jej że jej oprawca nie żyje i może już zaznać spokoju, lecz jeszcze jej nie odnalazł.
Rodzina: -

Adopcja: tak



Lia to teraz duszek, podróżujący po różnych terenach, często pomagający i pojawiający się jako zjawa, która opowiada różne sytuacje lub historie. Rzadko się zjawia, chyba że ktoś serio potrzebuje jej zdania, pomocy, chce się czegoś ważnego dowiedzieć, lub ta aktualnie nie ma dziwnego kaprysu lub nie chce na coś odpowiadać. Robi również za posłannika między bogami na stworzeniami na ziemi, za odpowiednią zapłatą
Autor grafiki: mereni
Imię: Lia
Wiek: nie dotyczy
Płeć: wadera
Żywioł: Mrok, Powietrze, Wolność
Stanowisko: nie dotyczy
Charakter: A więc! Drodzy państwo! Lia to pesymistyczny dziwoląg nieogarniający swojego życia, tak samo jak jego sensu. Nie rozumie innych wilków, tak samo jak ich sposobu myślenia. Ma depresję i dziwne poczucie humoru. Często posługuje się sarkazmem lub ironią, oraz ma wszystko gdzieś. Jest filozofem. Często kłóci się sama ze sobą. Jeżeli chcesz z nią porozmawiać, to spodziewaj się długiego, kłopotliwego milczenia z jej strony, i tylko skąpego odpowiadania na pytania. Lubi być neutralna, i się pobawić innymi wilkami, z wieszaniem na ścianie i torturowanie. Oczywiście... to ona torturuje, ale co tam. To leń do potęgi, więc herbatę ma zawsze gorzką, bo nie chce jej się jej posłodzić. Często towarzyszy jej nuda. Ale jak już przyjdzie jej do głowy co ma zrobić, to przychodzi jej do głowy: nie chce mi się. I jak tu z tym żyć. Kocha malować, więc na płótno i farby wydaje fortunę. Tak samo na miejsce w bibliotece, bo nie ma tych obrazów gdzie trzymać. Nie lubi dzieci, bo są upierdliwe. Tak samo mdłych romansideł. Bo są... za bardzo mdłe.
Historia: Nie ma tu niiiiic :D Znaczy jest, ale mało ciekawe. Oprócz tego, że odziedziczyła taką mało fajną moc, zabiła kilka winegr, przekręcała często imiona i wkurzała innych prawie nic tutaj nie ma. Co rok odbywają się dziwne rzeczy i... ( coraz bardziej cichnie tekst, aż w końcu znika za powierzchnią ziemi )
Rodzina: Długo by opowiadać. Nikogo aktualnie nie ma na watasze.

Adopcja: nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz